"Mamy kochać Naród! Jeżeli kiedy Ojczyzna wymagała miłości, to właśnie teraz na przełomie dziejów, gdy się krzyżują różne prądy i dążenia, a do głosu dochodzą różne niepokojące nas teorie. Szczególnie teraz cnota moralna miłości Ojczyzny jest obowiązkiem Polaków ochrzczonych, którzy są przez Boga podniesieni do wyższego poziomu życia nadprzyrodzonego.

Przyrodzona cnota miłości Ojczyzny w Narodzie ochrzczonym może stać się cnotą nadprzyrodzoną i obowiązkiem miłości. [...] Bardziej trzeba kochać własną Ojczyznę aniżeli wszystkie inne, bo tego wymaga "ordo caritatis - ład miłowania". Jako chrześcijanie pamiętamy jednak o tym, że Bóg jest Ojcem wszystkich narodów" (Gniezno, 28 kwietnia 1957).